Rowerowe opony zimowe
Zima zbliża się wielkimi krokami. Na dworze czuć mroźne powietrze, a biały puch pokrył już ulice niektórych polskich miast i wiosek. To piękna i urokliwa pora roku, która potrafi być również bardzo...
Mostar | Studenici | Neum | Trebinije | Cavtat | Kotor | Negusi | Virpazar | Ulcinij
Wspaniała wyprawa po czterech bałkańskich krajach, jeszcze niedawno pogrążonych w straszliwym konflikcie, obecnie w pełni bezpiecznych. Bałkany są jak nieoszlifowany diament: piękne i tajemnicze, wzbudzające podziw a zarazem niepewność. Ich bogata spuścizna kulturalno-historyczna: średniowieczne miasteczka, weneckie i tureckie zamki, piękna przyroda oraz życzliwi mieszkańcy powodują, że region ten staje się coraz popularniejszy.
Zatem nie zwlekajcie z decyzją – odwiedzicie Bałkany zanim turyści do końca „wyszlifują diament”.
Nasza podróż rozpoczniemy od Czarnogóry, najmniejszego i najbardziej górzystego kraju regionu o wymownym haśle reklamowym: „Wild Beauty” (Dzika Piękność). Z Czarnogóry przeskoczymy na kilka dni do słonecznej Chorwacji, zwiedzając perłę Adriatyku – Dubrownik. Odpocząwszy w nadmorskich kurortach ponownie wracamy do bałkańskiego orientu: Bośni i Hercegowiny, gdzie z widokiem na mostarski „Stary Most” zakończymy naszą rowerową wyprawę.
STOPIEŃ TRUDNOŚCI: C
Trasa średnio trudna, na której zdarza się kilka niedługich podjazdów, jednak etapy są dość krótkie. Drogi głównie asfaltowe.
Dzień 1:
Zbiórka w Warszawie, Krakowie i Katowicach. Przejazd do Bośni.
Dzień 2: Mostar: 24 km
Rankiem docieramy do Mostaru.
Mostar – miasto z kamienia i na kamieniu, enklawa orientu w środku Europy. Mostar zachwyca, choć jeszcze niedawno trwały tu jedne z najcięższych walk podczas wojny w byłej Jugosławii. Ślady wojny widać do dziś.
Wspaniała starówka i bazar Tepa przypominają orientalny klimat otomańskiej Turcji, władającej niegdyś regionem. Bez wątpienia najciekawszym obiektem Mostaru jest kamienny most z 1566 r, spinający ponad rzeką Neretwa obie części miasta – muzułmańską i chrześcijańską. Prawdziwą kwintesencją Orientu w mieście jest dzielnica Kujundiluk, gdzie tradycyjne warsztaty rzemieślnicze, restauracyjki oferujące lokalne potrawy, meczety i tureckie fortyfikacje przywołują wspomnienie dawnej Turcji.
Na początek krótka wycieczka rowerowa do pobliskiego Blagaja, średniowiecznej stolicy regionu. Warto tu zobaczyć XVI-wieczny klasztor derwiszów oraz potężne źródło rzeki Buny, uważane za największe w Europie. Robi to naprawdę spore wrażenie. Miasteczko słynnie też z najlepszych smażalni pstrąga na Bałkanach.
Dzień 3: Mostar - Studenci: 50 km
Najpierw piękną ścieżką rowerową wzdłuż rzeki Buny udamy się do jednego z najpiękniejszych miasteczek Bośni – Pocitielja. Malowniczo polożone na wzgórzu zachowało niezwykłe zabytki kultury muzułmańskiej.
Główną atrakcją dzisiejszego dnia będą jednak wodospady Kravice. Przepiękne, przypominające słynne Plitwickie Jeziora, ale jeszcze nie tak skomercjalizowane. Kąpiel pod wodospadami dostarczy zapewne wielu wrażeń.
Dzień 4: Studenici - Neum: 45 km
Dzisiejszy dzień prowadzi głównie przez tereny Chorwacji, którą odwiedzimy podczas tej wycieczki dwukrotnie. Trasa prowadzi przez jeden z największych rezerwatów ornitologicznych w Europie – Hutovo Blato.
Krótki etap pozwoli na spędzenie całego popołudnia na plażach Adriatyku , gdyż kończymy go w Neum, jedynym nadmorskim kurorcie Bośni, która posiada krótki ok 20 kilometrowy pas wybrzeża.
Dzień 5: Neum - Trebinije: 80 km
Dość długi etap, ale w miarę płaski. Wiedzie on przez bardzo piękną krajobrazowo wyżynę Popowo Polje. Jeszcze 20 lat temu toczyły się tu najcięższe walki w wojnach Bałkańskich. Do dziś widać jeszcze ich ślady. Jednak wiele wiosek już wraca do życia. Ich urok podkreślają piękne meczety i cerkwie w tym jeden z najpiękniejszych prawosławnych klasztorów Bośni. Zajrzymy też do miejscowych winnic a na nocleg zatrzymamy się w Trebinije. Charakterystyczny układ i urok zawdzięcza ono rzece Trebisnjicy. Uznawane jest za jedno z najpiękniejszych miejsc w Bośni, zwane „miastem na wodzie”.
Dzień 6: Trebinije - Cavtat: 40 km
Dziś na dobre opuszczamy Bośnię. Historycznie i kulturowo jest to fascynująca mieszanka swojskości i egzotyki. Za sprawą burzliwej historii, zbyt skomplikowanej jak na tak małą krainę, wszystko jest tutaj skondensowane i niezwykle nasycone. Kraj ten to kwintesencja Bałkanów i żal będzie go opuszczać, ale pora poznać kolejne krainy
Dzisiejszy dzień spędzimy w Chorwacji. Najpierw szybki zjazd doprowadzi nas do Dubrovnika.
Dubrownik – „Perła Adriatyku”, największy konkurent Wenecji w basenie Morza Adriatyckiego. Jedno z najpotężniejszych miast Bałkanów jest dziś wspaniałym skansenem architektury XVII i XVIII wieku, które zostało wpisane na listę zabytków chronionych UNESCO. Potężny krąg murów obronnych, z doskonale zachowanymi twierdzami i basztami, wyznacza granice miasta, malowniczo położonego na cyplu u stóp góry Srd. W Dubrowniku znajduje się najpiękniejsza ulica Chorwacji – Stradun, wspaniale kamienice, niezliczone kafejki położone w malowniczych i romantycznych zaułkach miasta.
Stąd już tylko kilka kilometrów do spokojnego kurortu Cavtat , gdzie czeka nas odpoczynek na tutejszych plażach.
Dzień 7: Cavtat – Kotor: 70 km
Kończymy nasz krótki pobyt w Chorwacji i na kilka dni wjeżdżamy do Czarnogóry. Na początek przejazd wokół Boki Kotarskiej, która jest zatoką zaliczaną do najbardziej malowniczych na świecie, a zarazem jedynym na południu Europy fiordem.
Odwiedzimy miejscowość Herceg-Novi, nazywana „miastem kwiatów”. To bardzo trafne określenie, gdyz w porównaniu z pozostałymi miejscowościami czarnogórskiego Primorja ma ono najbardziej śródziemnomorski charakter, który w równym stopniu tworzą cyprysy, palmy i drzewa cytrusowe, co architektura romańska, bizantyńska i orientalna.
Następnie zatrzymamy się w bardzo przyjemnej nadmorskiej miejscowości Perast pełnej średniowiecznych willi kupców i marynarzy. Przez wielu słusznie uważaną za najpiękniejszą wioskę nad Adriatykiem. Liczy ok. 300 mieszkańców, przeważnie ludzi starszych. Niewiele się tu dzieje, co paradoksalnie wywiera największe wrażenie na przybywających. Spacerując ulicami, które przyjęły w Peraście formę schodków, odczuć można, że tutaj czas płynie w odwrotnym kierunku. Wymarłe miasto marynarzy z rozsypującymi się zabytkami.
Stąd czeka nas już tylko krótki odcinek do Kotoru. Miasto otaczają potężne mury (długości 4,5 kilometra) zarówno od strony morza, jak i gór, przywołujące na myśl, z zachowaniem proporcji Wielki Mur Chiński. Miasto jest pełne zabytków, średniowiecznych wąskich uliczek, wręcz stworzonych do spacerów, placów, wspaniałych świątyń i budynków w stylach romańskim, gotyckim, renesansowym i barokowym. A wszystko to zatopione jest w balsamicznym powietrzu przesyconym zapachem żywicy i lawendy.
Dzień 8: Kotor - Negusi: 30 km
Dzisiejszy etap mimo iż liczy zaledwie 30 km jest zdecydowanie najtrudniejszym etapem wycieczki. Czeka nas podjazd z poziomu morza piękną drogą wijącą się serpentynami aż na wysokość 1400 m npm do Parku Narodowego Lovcen. Widoki na zatoką kotorską z góry oszałamiają. Na szczycie odwiedzimy mauzoleum królów Czarnogóry. Roztacza się z niego ponoć widok na całe państwo, które w końcu nie jest zbyt duże.
Dzień 9: Negusi - Vipazar: 60 km
Wczoraj było cały czas pod górę , dziś dla odmiany będzie cały czas w dół.
Rankiem odwiedzimy Cetinje, kulturalną stolicę Czarnogóry, gdzie znajduje się XV-wieczny monastyr, liczne muzea i galerie. Zajrzymy do małych wiosek, w których rzadko pojawiają się turyści , a w położonej nad jeziorem Szkoderskim miejscowości Rijeka Cirnojevica zjemy pyszne karpie, które są specjalnością regionu. Zaraz za miasteczkiem roztacza się najpiękniejszy widok Czarnogóry na Jezioro Szkoderskie i jego niezliczone wyspy otoczone wysokimi górami. Widok ten można kontemplować godzinami.
Nocleg spędzimy nad pięknym jeziorem Szkoderskim.
Dzień 10: Virpazar – Ulcinij
Dzisiejsza trasa biegnie wzdłuż Jeziora Szkodarskiego i obfitować będzie w przepiękne widoki. To największe jezioro Bałkanów jest jedną ze słodkowodnych oaz basenu Morza Śródziemnego, jedynym miejscem Europy, gdzie żyją wolne pelikany i… hipopotamy. Oprócz atrakcji przyrodniczych samego jeziora, pobliski region jest jednym z bogatszych regionów archeologicznych Czarnogóry z wieloma wspaniałymi zabytkami. Na nocleg znów zjedziemy nad Adriatyk do kurortu Ulcinij.
Dzień 11:
Ostatni dzień spędzimi w Ulciniju na czarnogórskim wybrzeżu.
Dzień przeznaczymy na plażowanie na najdłuższej piaszczystej plaży nad Adriatykiem, z drobniuteńkim wulkanicznym piaskiem o właściwościach leczniczych, która ciągnie się na długości 12 km aż do ujścia rzeki Bojany, płynącej wzdłuż granicy z Albanią. Domki podniesione tu ponad lustro wody na palach tworzą niepowtarzalny widok.
Dzień przeznaczymy też na zwiedzanie miasteczka, a jest one naprawdę niezwykłe. Odczuwa się tu spotkanie wschodu z zachodem, jest jakby miniaturą Stambułu. W centrum jest czynnych kilka starych meczetów, a śpiew muezina rozlega się w każdym zakątku. Wąskie uliczki, małe sklepiki, stragany z owocami i serdeczność mieszkańców tworzą niepowtarzalny charakter miasta.
Wieczorem ruszamy busem w drogę powrotną do kraju.
Dzień 12:
W godzinach popołudniowych docieramy do Polski.
UWAGA: PONIŻSZY PROGRAM JEST JEDYNIE ORIENTACYJNY. PODANE DZIENNE DYSTANSE MOGĄ RÓŻNIĆ SIĘ O +/- 15 KM. POSZCZEGÓLNE ELEMENTY MOGĄ ULEC ZMIANIE ZE WZGLĘDU NA WARUNKI POGODOWE, KONDYCJĘ UCZESTNIKÓW I INNE CZYNNIKI ORGANIZACYJNE. PROSIMY WIĘC NIE TRAKTOWAĆ TEGO PROGRAMU ZOBOWIĄZUJĄCO, NIEMNIEJ JEDNAK DOŁOŻYMY WSZELKICH STARAŃ BY ZREALIZOWAĆ GO JAK NAJDOKŁADNIEJ.
Cena zawiera:
Cena nie zawiera:
Opłaty dodatkowe dla chętnych:
Aby zarezerwować miejsce należy wpłacić zaliczkę w wysokości 500 zł. Na miesiąc przed wycieczką prosimy o dopłatę 1000 zł, natomiast całą resztę można dopłacić w dniu wyjazdu bezpośrednio u pilota.
Zima zbliża się wielkimi krokami. Na dworze czuć mroźne powietrze, a biały puch pokrył już ulice niektórych polskich miast i wiosek. To piękna i urokliwa pora roku, która potrafi być również bardzo...
W panującej dobie Internetu ciężko oderwać się od ekranu komputera. Naszą największą rozrywką stało się surfowanie po sieci i wyszukiwanie (często bezsensownych) treści. Czas to zmienić! Najlepiej spędzony czas, to czas...
Treść oferty oraz galeria zdjęć imprezy turystycznej Bałkany pochodzą od biura Cyklotramp, które jest organizatorem wyjazdu. Dzięki tej wyprawie można zwiedzić i poznać kulturę, tradycję oraz krajobraz takich krajów jak: Czarnogóra, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Albania. Wycieczka obejmuje wyżywienie typu we własnym zakresie. Główna forma aktywności podczas tego wyjazdu to Rekreacyjne, która pozwala na spędzenie wakacji w sposób aktywny. W przypadku zainteresowania ofertą prosimy o kontakt telefoniczny lub email. Gwarantujemy wiele wrażeń i wspaniałą przygodę.