Jeździmy już jakiś czas, najczęściej na jednodniowe wycieczki, ale w naszej głowie powoli zaczyna kiełkować myśl o dłuższej wyprawie. Trasa zaplanowana, sprzęt przygotowany, siły i chęci są. Stajemy jednak przed wyborem rzeczy, które powinniśmy zabrać i zaczynają się schody. Chcemy ograniczyć ciężar bagażu, a jednocześnie spakować wszystko co niezbędne. Plecak czy sakwy? Jedna koszulka wystarczy, czy może zabrać zapasową? A co z kosmetykami? I jedzeniem? Spokojnie! Wszystko da się zrobić. Wdech, wydech, zaczynamy sprawne pakowanie.
Lista rzeczy do zabrania
Podstawą udanego spakowania jest stworzenie listy rzeczy, które potencjalnie chcemy ze sobą zabrać. Na początku na liście umieśćmy wszystko co nam przyjdzie do głowy, ale starajmy się być precyzyjni. Nie piszemy „ciepłe ubrania”, a konkretne wymieniamy, że zabierzemy bluzę, kurtkę przeciwdeszczową, czapkę itd. W pierwszym etapie na naszej liście może znaleźć się wszystko co nam podpowiada wyobraźnia. Po pierwszym szkicu warto na moment listę odłożyć i wrócić do niej na spokojnie za kilka chwil – zobaczycie wtedy, że sukcesywnie zaczniecie z niej wykreślać rzeczy, które wydadzą Wam się niezbędne.
Wizualizacja listy rzeczy
Czyli nic innego jak wyłożenie każdej (każdej!) rzeczy z listy na łóżko, stół, podłogę, czy gdzie jest nam najwygodniej. W tym momencie zobaczymy ile faktycznie rzeczy mamy zamiar zabrać i że niektóre z nic mogą nam się duplikować. Tu zaplątała się trzecia taka sama koszulka, ale na przykład brakuje skarpetek. Jednym słowem mamy wszystko widoczne jak na dłoni.
Plecak czy sakwy?
Kiedy przed sobą zgromadziliśmy już wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy, możemy zadecydować w czym je przewieziemy. Jeśli jest ich niewiele i nie są ciężkie możemy spakować się w plecak. Pamiętajmy też o kieszonkach na plecach, w które standardowo wyposażona jest odzież kolarska – pomieszczą one drobne przekąski, telefon czy dokumenty. W przypadku wyprawy, na którą oprócz ubrań zabieramy też np. namiot warto zainwestować w sakwy lub jednorazowo pożyczyć je od kogoś znajomego. Istnieją także wypożyczalnie sakw i bagażników, w niektórych przypadkach można je wypożyczyć nawet za darmo. Sakwy montuje się je wygodnie na bagażniku, są także małe sakiewki na drobniejsze rzeczy zakładane na ramę roweru lub kierownicę.
Must have rowerzysty
Na wycieczce każdy rowerzysta ma inne potrzeby i tym samym inny bagaż. Istnieje jednak kilka rzeczy, które każdy z nas POWINIEN mieć:
Anna Król